Forum Wolne forum mariawickie Strona Główna Wolne forum mariawickie
Forum wymiany poglądów oraz informacji dla członków i sympatyków Kościoła Starokatolickiego Mariawitów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opinie wiernych

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wolne forum mariawickie Strona Główna -> Unia Utrechcka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mariawityzm
Administrator



Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cegłów

PostWysłany: Nie 19:32, 01 Lut 2015    Temat postu: Opinie wiernych

Opinie wiernych ze strony
[link widoczny dla zalogowanych]


Te fatalne warunki przystąpienia Kościoła Starokatolickiego Mariawitów do Unii Utrechckiej zostały ratyfikowane przez trzech duchownych. Osobami, które jednak forsowały najbardziej wniosek o przyjęcie Mariawitów do Unii są biskup Włodzimierz i kapłan Grzegorz. Biskup Naczelny był raczej - jak zwykle - tylko świadkiem i beneficjentem zmian. Kapłan Grzegorz od dawna planuje swoją drogę do uzyskania biskupstwa w Kościele Mariawickim, przyjęcie Kościoła Starokatolickiego Mariawitów do Unii Utrechckiej, które następuje w sposób pośpieszny przed Kapitułą Generalną, uważa za punkt swojego honoru, którym będzie mógł się pochwalić przed całym światem. Dla tego kapłana debata teologiczna nie ma żadnego znaczenia podobnie jak doktryna mariawicka, co udowadnia swoim codziennym życie, a w sposób szczególny widać od kilku lat, w jego stosunku do ludzi. Wielu kapłanów z takim człowiekiem nie chce utrzymywać kontaktów. Problem w tym, że przedstawiciele Kościoła Starokatolickiego Mariawitów podjęli decyzję nie konsultując się wogóle z biskupami i kapłanami swojego Kościoła, co wróży że przyszły - nie daj Boże - biskup Grzegorz, również będzie miał za nic swoich współbraci w kapłaństwie i wiernych. Uważa się on za wybitnego teologa mariawickiej, chwaląc się studiami na ChAT i dwoma latami doktoratu (!) Cała ta sprawa pokazuje, ze dla pychy i chęci zabłyśnięcia w Kościele, jest się w stanie zrobić wszystko - nawet wyrzec się prawd wiary, za które mariawici ginęli w pogromach wyznaniowych na początku epoki. Niech ludzie, którzy to czytają, zastanowią się nad jedną kwestią "Po co Mariawitom jest potrzebna Unia Utrechcka". Po nic. Żadnych korzyści. Uważam, że ta sprawa powinna jednoznacznie odciąć od jakich kolwiek organów władzy Kościoła Starokatolickiego Mariawitów biskupa Ludwika, biskupa Włodzimierz i kapłana Grzegorza, którzy zdradzili Dzieło Wielkiego Miłosierdzia. Chcecie iść do Unii, płacić drogie składki, a jak wygląda Światynia Miłosierdzia i Miłości w setną rocznicę swojego powstania - śmietnik (Gdzie są pieniądze które odprowadzamy na Świątynie?), a jak wyglądają nasze budynki parafialne - zrujnowane i ośmieszające, jak wygląda pismo "Mariawita", dlaczego we wszystkich programach realizowanych dla TVP w kółko jest kapłan Grzegorz, który wokół swojej osoby buduje kult jednostki i propagandę. Najpierw człowiek organizuje swój dom i pilnuje porządku u siebie, a potem zaprasza innych.
W kwestie teologiczne
"Miałam (Mateczka) poznanie Trójcy Przenajświętszej przez oświecenie umysłu: "Wielkość, Światłość i Miłość to jest jedno - Trójca Przenajświętsza". Wpatrując się umysłem powtarzałam: "O Sancta Trinitas!" i poznałam, że "Wielkość - Bóg Ojciec przez wieki w poznaniu Siebie rodzi Syna - Światłość; Syn i Ojciec miłując się wydają Ducha Świętego - Miłość, a wszystko to jest jedno". (Dzieło Wielkiego Miłosierdzia - Wyjątki z objawień w roku 1899 i 1900). Jednoznaczenie widać, że Syn i Ojciec wydają Ducha Święta, Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna.

Błogosławiona Maria Franciszka Kozłowska wypowiadała się przeciwko zniesieniu "filioque" w doktrynie wiary, gdyż Credo uważała za nienaruszalny fundament Kościoła, w związku z czym nie wolno usuwać jakichkolwiek słów z Credo. To samo uważała o DOGMACIE o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Jako osoba święta, której zdania Mariawici nie odważają się podważać ("Matka i Mistrzyni") dogmat ten wyznawała i zachowywała. Stąd też w Statucie Kościoła Starokatolickiego Mariawitów ten dogmat został zapisany. Mariawici uznają i przyjmują Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny bez najmniejszej w niczym wątpliwości.

Święcenie kobiet w Unii Utrechckiej

Prawdą jest, że Kościół Starokatolicki Mariawitów nigdy nie unieważnił tych, które kiedyś udzielono kobietom w mariawityzmie. W tej chwili jednak święcenia kobiet w Kościele Starokatolickim Mariawitów są nie praktykowane. Zachowanie ważności święceń kobiet było swego rodzaju niekonsekwencją po "reformie mariawickiej" z 1935 roku. Zakonnicom pozostającym w Płocku przy Świątyni (w opozycji do tych które odpowiedziały się za Felicjanowem) zezwolono na sprawowanie czynności lutrgicznych bez udziału ludu. 2 maja 1935 uznano kapłaństwo sióstr zakonnych za instytucję prywatną zabroniono kapłankom i biskupkom sprawować obowiązki duszpasterskie, a 6 marca 1938 skasowano w Kościele Starokatolickim Mariawitów kapłaństwo kobiet całkowicie. Kasata kapłaństwa kobiet oznaczała całkowite podważenie jego słuszności. Społeczność mariawicka jest osadzona bardzo silnie w realiach tradycjonalizmy katolickiego, stąd nie ma mowy o jakimkolwiek wpuszczaniu kobiet za ołtarz. Przyłączenie się do Unii w której tolerowane jest kapłaństwo kobiet jest nieporozumieniem. Taka dzicz obyczajowa nie jest miejscem dla naszego Kościoła.

Kwestie organizacyjne

Jest rzeczą fatalną, że tylko biskup naczelny będzie reprezentował Kościół Starokatolicki Mariawitów w MKBS. Prawo głosu należy się wszystkim biskupom (z wyłączeniem biskupów emerytów i sufraganów), należałoby tutaj dodać ordynariusza diecezji łódzkiej, podlaskiej oraz francuskiej. W przypadku Francji byłoby to bardzo ważne, gdyż prowincja zachowuje bardzo dużą autonomię i powinna mieć prawo głosu. Jest także w takim kształcie jedynym Kościołem Starokatolickim o charakterze narodowym. Obecne takie potraktowanie prowincji francuskiej może grozić jej odejściem spod jurysydkcji Płocka, bowiem francuscy mariawici prezentują konserwatywne poglądy w kwestiach moralnościowych. Przed ratyfikowaniem dokumentów z Wislikofen należało dokonać reformy administracyjnej kościoła i wzmocnić diecezje poprzez tworzenie biskupstw z prawdziwego zdarzenia i rozszerzając komeptencje ordynariuszy diecezjalnych. Niepokojącą kwestią jest istnienie funkcji tzw. "ordynariusza pełniącego obowiązki". Można więc zaryzykować stwierdzenie, że Kościół Starokatolicki Mariawitów nie jest gotowy do standardów Unii Utrechckiej. Chyba, że przyjmie system pozotałych członków Unii i zdecyduje się w przyszłości na likwidacje diecezji i pozostawienie wyłącznie jednego biskupa, tak jak Kościół Polskokatolicki.

Przez siedem lat nie odbyła się żadna porządna dyskusja nad przyjętymi kwestiami. Może najpierw trzeba było zapytać Mariawitów czy akceptują takie warunki jakie podyktowała Unia (o tym przypomnijmy, że zdecydowało trzech wybitnych kapłanów), a potem ratyfikować dokumenty. Ze wszystkich spotkań komisji dialogowej otrzymywaliśmy lakoniczne i zdawkowe komunikaty typu "rozmawiano o filioque". Może gdyby Płock konretnie prezentował wyniki dialogu dzisiaj nie było problemu. Przed 2007 roku stanowisko Mariawitów było jasne: "Unia Utrechcka jak najbardziej, ale żadnego majstrowania przy dogmatach, żadnych zmian w liturgii", wygrał jednak pogląd "miękkiego lądowania" i załatwienia sprawy pod stołem. W tej chwili jedyną rozsądną kwestią jest zwołanie Synodu Ogólnopolskiego Kościoła Starokatolickiego Mariawitów i podjęcie decyzji, albo ratyfirkowania dokumentów z Wislikofen, albo ich odrzucenia. Kwestia rewizji liturgii (nie zmienianej od początków Kościoła, a z której wypadnie filioque), czy modlitw adoracyjnych (wezwanie "Duchu Święty od Ojca i Syna pochodzący") nie może być podejmowana przez wąską grupę kapłanów w oderwaniu od społeczności Kościoła. W tej sprawie nie ma co dalej negocjować. Społeczność Mariawicka musi wspólnie zrobić rachunek korzyści i ewentualnych strat. Tylko w taki sposób można wykuć wspólne stanowisko i zapobiec poważnemu rozłamowi w Kościele.

Ludzie otrzyjcie oczy , zobaczcie co się dzieję w naszym kościele to nie jest ten
sam kościół mariawicki co 100 lat temu , jak wygląda Świątynia w 100- lecie jej
powstania , co się dzieję z ofiarami które składamy gdzie one są.? Zobaczcie co
się dzieje na innych parafiach jak podpadają w ruinę nie wszystkie oczywiście
tylko te gdzie się nic nie robi , bo się nie chce ma się inne ważne sprawy , dba
się tylko o swoje dobra materialne i własne rodziny , kościół schodzi na drugi
plan a chyba tak nie powinno być , nie a tym polega mariawityzm .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cegłowianin




Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:34, 02 Lut 2015    Temat postu:

szkoda ze strona niejest aktualizowana

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martens




Dołączył: 30 Mar 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 23:07, 30 Mar 2015    Temat postu:

Cegłowianin napisał:
szkoda ze strona niejest aktualizowana

Witam. Nie jest, a szkoda. Aktywność na forum w ogóle znikoma.
Nie jestem mariawitą, niemniej odnoszę się do Waszego Kościoła z wielką sympatią. Kilkukrotnie gościłem w kościele na Woli w Wwie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wolne forum mariawickie Strona Główna -> Unia Utrechcka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin