Wolne forum mariawickie

DanutaJeznach

Witam. Chciałabym by siostry zakonne znowu były w naszym mariawickim kościele. Pamiętam jak były jeszcze kiedyś siostry nasze. Siostry zajmowały się ubieraniem ołtarzy kościołów dbały o wystrój świąteczny ale także zajmowały się graniem na organach i śpiewaniem. Szczegolnie na mysl przychodzi mi osoba siostry Michaeli Lipinskiej to ostatnia przelozona zgromadzenia siostr. Ta kobieta wzorowo sie zajmowala Swiatynia dbala o biskupa kaplanow gosci i klerykow. Zawsze byl porządek w Płocku a nie to co teraz. Siostre Michaele pamietam z przyjazdow do Plocka na 2 sierpnia i 15 sierpnia i pamietam zawsze mile slowo i nasze dlugie rozmowy. Siostry sa w naszym kosciele bardzo potrzebne bo kaplani nie sa w stanie sobie ze wszystkim poradzic. Taka prawda. Dlatego mysle ze powinno być u nas w Plocku znowu pelno siostr i nie rozumiem dlaczego nie chcemy odbudowac zgromadzenia siostr mariawitek. Mysle ze teraz byloby mnostwo chetnych dziewczyn kobiet i wdów. Moze macie jakies pomysly.
Pozdrawiam
Danusia

mariawityzm

Spotkałem się z wieloma kobietami/dziewczynami, które chciałyby wstąpić do Zgromadzenia Zakonnego. W wielu przypadkach są to osoby starsze, bezdzietne, często wdowy. Gdyby np. dać możliwość takim kobietom, żeby jako zakonnice dożyły starości w Płocku lub na parafiach, to z jednej strony miałyby opiekę ze strony Kościoła, z drugiej strony mogłyby wykonywać drobne prace na rzecz Kościoła, szczególnie w małych parafiach lub kaplicach gdzie nie ma proboszcza, albo kapłan jest już starszy. Zupełnie inaczej z młodymi pannami, które również istnieją w naszym Kościele i także chciałyby wstąpić do zgromadzenia. Ich umiejętności i zdolności również mogłyby się przyczynić na chwałę Bożą i na pożytek Kościoła.

Oropher

Im mniej ludzi w klasztorze, tym dla niektórych wygodniej. Przykro mówić, ale taka jest właśnie prawda. Momentami człowiek czuje się jak intruz, choć przecież tak być nie powinno, powinno to być miejsce, gdzie każdy bez żadnych oporów może "walić jak w dym" bez względu na poglądy i wyznanie, bo tego uczyła nas nasza Najdroższa Mateczka. Niewiele pozostało dzisiaj ze starych, światłych ideałów.

mariawityzm

Klasztor jest domem dla wszystkich mariawitów i dziwi mnie, dlaczego tak traktuje się ludzi. Zgadzam się z Oropherem, że klasztor powinien być miejscem, gdzie każdy może przyjechać o każdej porze - w dzień, w nocy, w czwartek i niedzielę. Zawsze gdy ma się ochotę, gdy musisz porozmawiać z Bogiem, wsiadasz w samochód i jesteś. Czymś naturalnym powinna być też możliwość nocowania, nawet jeśli za dobrą ofiarę. Tymczasem w tej chwili największą zniewagą dla niektórych zacnych mieszkańców klasztoru jest przyjechanie do niego (nawet z zapowiedzianą wizytą), już nie mówiąc o chęci dostania czegoś do jedzenia. Ale wiadomo, że obecny gospodarz nie traktuje Świątyni jako swojego domu, tylko jako obiekt w którym (mam wrażenie za karę) wynajmuje mieszkanie. Masz rację Oropher im mniej ludzi, tym lepiej - nie zadawać pytań, nie interesować się, nie przyjeżdzać.

Cegłowianin

zeby mogly siostry w klasztorze zamieszkac i ktokolwiek inny to by najpierw musialby sie tam remont odbyc taka prawda

matthi

Co więc stoi na przeszkodzie, aby je reaktywować? Władze kościoła są przeciwne?

Jarek

Wydaje mi się,że sytuacja jest już nie do ogarnięcia.Sprawa jest chyba aż za bardzo skomplikowana począwszy od remontu a skończywszy........chyba na samym podejściu biskupów i kapłanów do tematu.Chciałbym się mylić i przeprasz za sformułowanie ale myślę,że większość uważa,że siostry są po prostu nie potrzebne.Jeżeli ktoś poczuł się t urażony to serdecznie przeprasz.

matthi

Jarku, nie czuję się Twoją odpowiedzią absolutnie urażony, każdy ma prawo myśleć, co uważa, natomiast ja myślę, że Siostry są potrzebne w życiu kościelnym tak samo, jak kobiety są potrzebne w każdej innej dziedzinie życia - wszak dopiero kobieta i mężczyzna, tworzą PEŁNEGO CZŁOWIEKA.

Jarek

Matthi,może żle sformułowałem zdanie,ale ,,większośc,, to władza Kościoła.Jest mi niezmiernie miło,że osoby takie jak ja ,,świeże,, na forum zaczęły cos pisać.Może ożywimy tę stronę,ponieważ ,,starzy,, chyba o niej zapomnieli.Pozdrawiam NbpPS

matthi

Jestem ostatnio rzadko w internecie, ale zawsze coś postaram się napisać Smile

a co do Zgromadzenia Sióstr, to jest moim duchowym pragnieniem, aby ono powstało.